Wycieczka do 100licy była jedną z najbardziej wyczekiwanych przez naszą klasę (przez cały rocznik - jechały klasy A i B ^^) od początku szkolnej nauki. Miała się w niej zawierać wizyta w Pałacu Kultury i Nauki, w Sejmie (tak, oficjalnie byliśmy w Sejmie! :), odwiedzenie Grobu Nieznanego Żołnierza i Centrum Nauki Kopernik - co oczywiście następiło i wszystkim się podobało. Na fotografiach wciąż widać entuzjazm i uśmiech moich kolegów z klasy. Jest to niezbity dowód na to, że jednym z najbardziej integrujących ludzi w szkole czynników są właśnie takie wycieczki szkolne, podczas których skazani jesteśmy na spędzanie ze sobą wielu godzin, nie wspominając już o podróży autokarem...
Mieliśmy bardzo fajnych przewodników podczas naszego "tripu" do Warszawki, zawsze mówili z wielkim zaangażowaniem co widać było po stosunkowo małej ilości osób "niesłuchających" - to znaczy, że osób wpatrzonych w piękne oczy pani przewodnik było znacznie więcej niż tych, którzy woleli sami pochodzić sobie po muzeum, np. jak było w przypadku Muzeum Powstania Warszawskiego (które bardzo serdecznie polecam, trafiliśmy na ekstra panią przewodnik). Stolica jest piękna. Było super.
Myślę, że zdjęcia wyrażą więcej niż tekst... zapraszam do oglądania zdjęć. :)