Dwaj panowie-rycerze z Konina pomimo krótkiego postoju na autostradzie wreszcie do nas dotarli i w pełnym rynsztunku przedstawili dzieje Polski i uświadomili nam, jak wiele powinna dla nas znaczyć nasza ojczyzna i ile starań i istnień ludzkich kosztowała jej wolność.
Bardzo podobało mi się samo przedstawienie, a zatem przemowa, rekwizyty (kopie średniowiecznych broni czy pancerzy), ale jeszcze bardziej interakcja z młodzieżą oglądającą cały występ, np. zabawy z ich udziałem.
Poniżej migawki z imprezy. :)
w czasie oczekiwania na panów
przyjechali i już się rozkładają
w rękach posążek boga Światowida
poszła na pierwszy ogień...
a kolega prowadzącego siedzi z tyłu i patrzy
syn i ojciec
taaaki długi (i drogi)
cała gama średniowiecznych broni
prezentacja kolczugi
test wytrzymałości hełmu; prawie zszedłem na zawał po tym cięciu w poprzek szyi
księżniczka Dobrawa wskakuje w szaty ślubne
spotkanie z Mieszkiem I
teraz i on zaczął się stroić
już ubrany
czas na rozmowy... o następcy
następnych dwóch ochotników; tym razem będą to zawody o służbę u Mieszka I
zbroja
zbroja lamelkowa
już w pełni przygotowani
bitwa na miecze? to już przeżytek! dzisiaj bijemy się na ilość wykonanych przysiadów
kolejne zawody - przeciąganie włóczni.
test wytrzymałości psychofizycznej: obkręcić się 11 razy wokół broni dotykając ją głową, a następnie dotknąć środka tarczy oddalonej o jakieś 5-6 metrów... potem powrócić na pozycję startową i podnieść rękę do góry